W tym tygodniu na znanej w środowisku startupowym grupie padło bardzo ważne, wręcz podstawowe pytanie – jakie znacie metody pozyskania kapitału na startup? Mówiąc inaczej – jest pomysł i trzeba go wprowadzić w życie, zbudować stronę lub aplikację albo uruchomić produkcję hardware’owego produktu. Co robić i jakie kroki podjąć, by móc zaprezentować klientom wprowadzony w życie pomysł? Porozmawiajmy o pieniądzach. Długo i treściwie 😉

O czym mówimy?
Bootstraping / Dotacje z Unii / Crowdfunding / Inwestorzy / Konkursy

Bootstraping

Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie napisali na początku czegoś w duchu Lean Startup – zanim wyruszysz po duże pieniądze, sprawdź swój pomysł i zdobądź pierwszych klientów. Nie, to nie oni dostarczą Ci funduszy, ale potwierdzą wartość Twojego pomysłu. Załóżmy, że na start jest trochę własnych oszczędności. Cofnij się ze swoim pomysłem o krok i zbuduj produkt w wersji minimum w oparciu o problemu i potrzeby Twoich klientów.

Ale jak zamiast wielkiego serwisu z masą funkcjonalności można stworzyć coś małego na początek? Za przykład może służyć historia założycieli AirBnB i jak sobie radzili na samym początku, zanim zeszli z bootstrapowej ścieżki.

Boostraping pomaga zespołowi nauczyć się przedsiębiorczości. Tak rodzą się nowe pomysły na pozyskiwanie pieniędzy. Niektórzy po różnych doświadczeniach z inwestorami decydują się nie sprzedawać części nowej spółki i od początku bootstrapować.

Tworzenie startupu bez inwestora wymaga innego podejścia (mindsetu), niż mają już dorosłe startupy, takie jak Uber, Airbnb czy Facebook. Jeden z twórców Basecampa, tworzonego od początku bez dodatkowego wsparcia finansowego z Funduszy, opisuje swoje podejście do prowadzenia biznesu.

Firma z której urodził się Basecamp – 37 signals przygotowała specjalną listę startupów, które nie wzieły pieniędzy od inwestorów i którym udało się wypracować milion dolarów przychodu. Ku inspiracji!

Dotacje Unijne

Pieniądze z Unii Europejskiej są wciąż bardzo popularnym sposobem finansowania startupowych przedsięwzięć. Powody są tego różne – duża ilość tego typu kapitału na rynku, stosunkowa łatwość pozyskania, zazwyczaj nie trzeba dawać udziałów itd. Są też wady tej formy finansowania: wszechobecna biurokracja, czas oczekiwania na pieniądze, często zablokowane na sztywno wydatki i konieczność poświęcenia dużej ilości czasu przez jednego lub kilku członków zespołu na obsługę dotacji. Jako wsparcie dla firm szukających funduszy z UE powstało wiele film doradczych i usługowych, specjalizujących się w obsłudze takich projektów – zainwestowanie w ich usługi jest prawdopodobnie rozsądnym krokiem. Pomocne w szukaniu dotacji są wyszukiwarki np: tutaj i tutaj.   Istnieje też kilkanaście grup na Facebooku, jak ta, gdzie można dowiedzieć się więcej o dotacjach i wymienić doświadczeniem.

Crowdfunding

Ponad połowa kampanii na Kickstarterze nie wychodzi. Blisko 65% projektów nie jest w stanie zebrać całości zakładanej kwoty i nie dostaje żadnych pieniędzy. Dlatego przygotowaliśmy dla Was trzyczęściową checklistę, która poprowadzi Was przez wszystkie etapy kampanii (która tak naprawdę zaczyna się przed odpaleniem jej na portalu i kończy dłuuuugo po uzbieraniu pieniędzy).

Niedługo wypuścimy również poszerzoną wersję, w której znajdziecie więcej dobrych praktyk i przydatnych przy kampanii narzędzi. Już dziś możecie zapisać się tutaj, by dostać ją na maila jako pierwsi!

Trzeba mieć na uwadze, że crowdfunding nie jest dobry dla każdego pomysłu i czasem może spowodować więcej złego dla rozwoju produktu. W ostatnim czasie coraz więcej polskich projektów trafia na Kickstartera czy na nasze rodzime platformy crowdfundingowe, jak PolakPotrafi czy wspieram.to. Może się wydawać, że to łatwe pieniądze – jeśli produkt się spodoba, to ludzie wpłacą określoną kwotę i pomogą go stworzyć. Jednak jest haczyk – mało który produkt dobrze radzi sobie po kampanii crowdfundingowej. Jest Pebble i długo, długo nic. Dlaczego? Wyjaśnia Ari Zoldan w artykule o przewrotnym tytule.

„Ale flame., jakie projekty na Kickstarterze wychodziły ostatnio najlepiej, a jakim zupełnie się nie udawało?” – zapytacie. „Bardzo dobre pytanie!” – odpowiemy. Sprawdźcie ostatnio wypuszczony przez Kickstartera raport!

Inwestorzy

Wymarzona przez większość założycieli forma finansowania – inwestycja VC (najlepiej duża za niewielki procent udziałów!). Ma ona wiele zalet jak np: możliwość pozyskania dużych środków, dostęp do wiedzy i sieci kontaktów inwestora,  mniejsza (w stosunku do pieniędzy z Unii Europejskiej) biurokracja. Lista wad zależy w dużej mierze z jakim inwestorem ma się do czynienia –  na pewno będzie trzeba oddać kawałek swojego tortu udziałów. Z innych wad: inwestorzy (niektórzy!)  mogą zbytnio ingerować w działalność firmy i wizję, niepotrzebnie przedłużać proces inwestycyjny, a także wywierać presję na jak największą wycenę spółki, często kosztem długofalowych działań.

Dla większości startupów zalety znacznie przeważają wady i decydują się na poszukiwania tego idealnego funduszu VC. Przed tym (często długotrwałym) warto procesem zapoznać się z ogromem informacji dostępnych w Internecie o różnych typach funduszy, definicji serii inwestycyjnych, a także jak umiejętnie przekonać inwestora do swojego projektu.

Konkursy

Jeśli masz już betę czy prototyp produktu, to start w konkursach, których jest pod dostatkiem, może być bardzo dobrym pomysłem. Zwłaszcza, że konkursy to dużo więcej, niż szansa na zdobycie pieniędzy! W każdym konkursie Twój startup będzie miał chwilę, by się przedstawić i opowiedzieć o sobie – nawet jeśli cała przygoda nie zakończy się zajęciem wysokiego miejsca, to zwiększa szansę na pozyskanie inwestora, bo Fundusze uważnie przyglądają się takim wydarzeniom. To też dobry czas na budowanie networku i pozyskanie feedbacku od ludzi zajmujących się biznesem. Poniżej kilka konkursów, na których można wygrać nagrody pieniężne:

• Microsoft Imagine Cup
• Impuls do biznesu
• Houston, we’ve got a startup
• Startup Zone Contest
• Challenge up!
• Startup Fest

PS. Jeśli zaczynasz, to może przydać Ci się startupowy przewodnik po Warszawie, w którym prezentujemy wygodne miejsca do pracy, lokalne fundusze oraz wydarzenia, gdzie można spotkać startupową społeczność ze stolicy.